Open post

Historii nie można zaplanować

Tomasz Terlikowski napisał książkę „Koniec Kościoła, jaki znacie”. Już wcześniej opowiedział światu o swoim nawróceniu, a nawet przeprosił za to, że jego postrzeganie Kościoła nie było właściwe i teraz widzi go zupełnie inaczej. Od kilku miesięcy Terlikowski opowiada, że Kościół jest taki, jak on go teraz widzi. Były redaktor Frondy trafił na grupę odbiorców, która podziela jego nowy punkt widzenia. W komentarzach na Facebooku „Więzi” czytamy, że „z obciachowego gościa, z którego można było się tylko pośmiać, stał się osobą… z wyważonym stanowiskiem w sprawach polskiego Kościoła”. Terlikowski ma rację, że duszpasterstwo nie musi dokonywać się przez ciskanie kamieniami zasad […]

Czytaj więcejMore Tag
Open post

Brat Kaziu

Tomasz Terlikowski w artykule „Formacja seminaryjna. Reforma czy korekta?” postuluje, że lekarstwem na kryzys kapłaństwa mogą być księża, którzy pracują w swoich zawodach. Trafnie zauważa, że kandydatowi z licencjatem łatwiej byłoby rozpocząć nowe życie, gdyby odszedł z seminarium. Jako ksiądz mógłby sobie dorobić, gdyby zmniejszyła się liczba wiernych. Zgadzam się z autorem, że posiadanie innego zawodu i wykształcenia może pomóc. Sam wstąpiłem do zakonu dopiero dwa lata po maturze. Nie podzielam jednak stanowiska, by wprowadzić to jako zasadę i wymóg dla kandydata na księdza. Księża robotnicy? To już było po II wojnie światowej we Francji i nie warto do tego […]

Czytaj więcejMore Tag
Open post

Misjonarz musi się nawracać

Kilka tygodni temu kupiłem na Allegro materiały z misjologicznej sesji naukowej, która miała miejsce w Pieniężnie w 1988 r. Chciałem poprosić kogoś w Pieniężnie o zrobienie mi fotokopii, ale kiedy zauważyłem cenę książki w Internecie, to zmieniłem zdanie. Za książkę „Kościół katolicki w Chinach” zapłaciłem mniej niż za znaczek listowy. Chciałem przeczytać artykuł o. Antoniego Koszorza SVD pt. „Na marginesie metod pracy misyjnej w Chinach”, który w tamtym czasie wywołał żywą dyskusję wśród werbistów. Przy tej okazji przypomniałem sobie, jakie sympozja naukowe były kiedyś organizowane przez o. Eugeniusza Śliwkę SVD, który był kiedyś dyrektorem Referatu Misyjnego w Pieniężnie. Obok znanych […]

Czytaj więcejMore Tag
Open post

Warto mieć marzenia

Kiedy wróciłem po raz trzeci do Afryki w 2010 r. i objąłem parafię w Lindzie, wróciłem do pomysłu otworzenia wspólnoty dla osób z niepełnosprawnością intelektualną.Od wielu lat chodziła za mną myśl, aby zrobić to w duchu wspólnot l’Arche założonych przez Jeana Vanier w 1964 r. Na świecie istnieją dzisiaj 154 wspólnoty w 38 państwach. Żyje w nich ok. 5 tys. osób. Pracowałem dla nich jako wolontariusz już w Brukseli w 1988 r., a dziesięć lat później w Cantembury przed wyjazdem do Afryki. Będąc w Botswanie, pojechałem na otwarcie pierwszego domu l’Arche w Zimbabwe, o którym usłyszałem już wcześniej w Anglii. […]

Czytaj więcejMore Tag
Open post

Postawmy mur

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej przykuwa uwagę Polaków i świata. O. Marcin Wrzos OMI, redaktor naczelny „Misyjnych dróg” na portalu www.misyjne.pl w swoim felietonie z 20-go października br. napisał, że nie jest za otwarciem granic, ale jednocześnie nie jest za budowaniem na wschodniej granicy muru. Jak to ze sobą pogodzić? Ojciec Wrzos używa całej gamy ewangelicznych i humanitarnych argumentów. Mówi o chrześcijańskiej gościnności. Przypomina, że Jezus sam był uchodźcą. Za papieżem Franciszkiem powtarza, że chrześcijanin powinien budować mosty, a nie mury. Problem polega na tym, że o. Wrzos chce budować mosty przez zamknięte granice państwa. Pisze, że powinniśmy przyjąć migrantów i […]

Czytaj więcejMore Tag
Open post

Podróże kształcą

Miałem w tym roku wyjechać na wakacje w Karpaty Rumuńskie. Kiedy Rumunia ogłosiła, że szczepienia i testy nie są u nich wymagane, pomyślałem, że jest to dla mnie wyśmienita okazja na tegoroczne wakacje. Po lockdownach czułem, że muszę wyjechać i przekroczyć granicę. Radość trwała krótko. Po kilku dniach przeczytałem, że dla niezaszczepionych powracających do kraju jest dziesięciodniowa kwarantanna. W pierwotnych planach podróży do Rumuni miałem przejazd przez Austrię. W przeciwieństwie do Słowacji, gdzie na wjazd wymagany był test PCR, do Austrii wystarczył tylko test antygenowy, który był tańszy. Zdecydowała cena. Doszło do szybkiej zmiany decyzji i wybór padł na Alpy […]

Czytaj więcejMore Tag
Open post

Einsteina z tego nie będzie

Zauważyłem ostatnio wielkie przydrożne billboardy reklamujące dotacje na innowacje z Funduszu Europejskiego. Pomijając aspekt moralny wszelkich dotacji, samo hasło „Nie musisz być Einsteinem” jest nietrafione. Jeżeli miałbym już pomagać, to tylko komuś, kto jest zdolny i ma pomysł, a brakuje mu pieniędzy. Państwowe dotacje, które są przymusowym transferem pieniędzy od jednej grupy do innej, biorą przedsiębiorcy, którzy sami nie potrafiliby poradzić sobie na rynku z konkurencją poprzez dostarczanie dobrych towarów lub usług. To wpadnięcie z deszczu pod rynnę. Taki łatwy zastrzyk gotówki zabijają przedsiębiorczą inicjatywę i rynkową czujność. Ze środków unijnych korzystają także proboszczowie, gdy remontują zabytkowe boczne ołtarze, które […]

Czytaj więcejMore Tag
Open post

Dobro z natury się rozlewa

Kiedy byłem w Zambii, razem z ASBIRO (Alternatywna Szkoła Biznesu i Rozwoju Osobowego) w 2011 r. do współpracy postanowiliśmy zaprosić wolontariuszy. Projekt ten nazwaliśmy „przedszkole dla przyszłych przedsiębiorców”. W mediach społecznościowych ktoś skrytykował nasz pomysł. Przeliczył, że wyjazd do Afryki jest drogi i nie opłaca się wyjeżdżać na miesiąc. Lepiej byłoby te pieniądze przeznaczyć na sam projekt. Odpisałem w komentarzu, że to rozumowanie jest błędne. To nie są moje pieniądze i nie mogę dysponować nie mają własnością. Dobroczynność nie działa tylko w jedną stronę i nie można jej także przeliczyć na pieniądze. Rosyjski pisarz Fiodor Dostojewski do swojej powieści Idiota […]

Czytaj więcejMore Tag
Open post

Z paszportem w jedną stronę

– Skąd we mnie było tyle misyjnego zapału i odwagi? – pyta sam siebie o. Adam Pirożek SVD podczas nagrywania kolejnego odcinka misyjnego podcastu. Ojciec Adam wyjechał na misje do Ameryki Południowej w czasie stanu wojennego w sierpniu 1982 r. Wyjeżdżając, nie wiedział, czy kiedykolwiek powróci do Polski. Rok temu młodzież, która w maju ma przystąpić do egzaminu dojrzałości, nie mogła nawet przypuszczać, że nie będzie w tym roku studniówki. Co w tej chwili myślą? Wszystko było już wiele miesięcy temu zaplanowane. Z pewnością dadzą sobie radę, ale tego czasu, który odebrała im pandemia koronawirusa, nie da się już nadrobić […]

Czytaj więcejMore Tag
Open post

Misjonarz musi się nawracać

Kilka tygodni temu kupiłem na Allegro materiały z misjologicznej sesji naukowej, która miała miejsce w Pieniężnie w 1988 r. Chciałem poprosić kogoś w Pieniężnie o zrobienie mi fotokopii, ale kiedy zauważyłem cenę książki w Internecie, to zmieniłem zdanie. Za książkę „Kościół katolicki w Chinach” zapłaciłem mniej niż za znaczek listowy. Chciałem przeczytać artykuł o. Antoniego Koszorza SVD pt. „Na marginesie metod pracy misyjnej w Chinach”, który w tamtym czasie wywołał żywą dyskusję wśród werbistów. Przy tej okazji przypomniałem sobie, jakie sympozja naukowe były kiedyś organizowane przez o. Eugeniusza Śliwkę SVD, który był kiedyś dyrektorem Referatu Misyjnego w Pieniężnie. Obok znanych […]

Czytaj więcejMore Tag

Posts navigation

1 2 3 4 5 6
Scroll to top