Publikacja Jacka Gniadka niewątpliwie stanowi ciekawą pozycję na naszym rynku wydawniczym. Dzieł poświęconych Janowi Pawłowi II jest niezmiernie wiele. Tymczasem myśl Ludwiga von Misesa nie jest przedmiotem szczególnego zainteresowania przeciętnego czytelnika. Znaczenie omawianej książki jest bardziej dostrzegane przez osoby, które słyszały o wybitnym galicyjskim ekonomiście, lub chociażby mają świadomość jego istnienia. Zestawienie myśli Misesa ze spuścizną Karola Wojtyły wynika nie tylko z badawczych zainteresowań Autora, ale posiada w pełni uzasadniony sens. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Gniadek przeprowadza studium dwóch skrajnie odległych myśli: koncepcji Misesa, które dla wielu są egzemplifikacją libertarianizmu oraz myśli Jana Pawła II, który poglądy […]
Czytaj więcejMore TagZambijski duch przedsiębiorczości
(…) W afrykańskiej ziemi znajdują się bogactwa naturalne z całej tablicy Mendelejewa, ale bogactwo uprzemysłowionych krajów – jak słusznie pisał papież – nie zależy od tego typu własności. „Głównym bogactwem człowieka jest wraz z ziemią sam człowiek” (CA, 32)
Czytaj więcejMore TagLiturgia w Lindzie – 2012
Juliusz Nyerere – święty czy może grzesznik?
W ubiegłym roku Kościół Katolicki w Tanzanii wszczął starania o beatyfikację pierwszego prezydenta tego kraju, Juliusza K. Nyerere. Był on twórcą afrykańskiej odmiany socjalizmu. Eksperyment nie powiódł się. Widząc to, Nyerere dobrowolnie ustąpił ze stanowiska prezydenta w 1985 r. W Afryce jest to bez wątpienia czyn heroiczny, ale czy wystarczy, by zostać wyniesionym na ołtarze?
Czytaj więcejMore TagKrólestwo minerałów
W 1997 roku kardynał Joseph Ratzinger, ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary, a obecny papież Benedykt XVI, udzielił wywiadu dla opiniotwórczego francuskiego czasopisma „L’Express”, w którym powiedział: „Ktoś przepowiedział w latach pięćdziesiątych, że wyzwaniem Kościoła w XX wieku będzie nie marksizm, lecz buddyzm”. Czy chodziło mu o buddyjski prozelityzm? Swoją duchowością i metodami modlitwy coraz bardziej fascynuje on ludzi Zachodu, ale wiele wskazuje na to, że były „żelazny kardynał” miał na myśli raczej ogólnoświatowe szerzenie się zła w postaci relatywizmu wartości. Główne zagrożenie pochodzi ze strony synkretycznego ruchu New Age, dla którego wschodnie religie są jedną z głównych inspiracji. W 2003 […]
Czytaj więcejMore TagWystawienie Najświętszego Sakramentu w Lindzie
Niech żyje Święty Trójjedyny Bóg w sercach naszych i w sercach wszystkich ludzi! Św. Arnold Janssen Lusaka, 30 stycznia, 2012 r. Drodzy Przyjaciele Misji, Od ostatniego mojego listu upłynęło już kilka miesięcy, w którym napisałem o objęciu parafii w Lindzie. Od tego czasu wszedłem już na dobre w rytm życia wspólnoty parafialnej. Pierwsze miesiące upłynęły mi pod znakiem spotkań z różnymi grupami, które razem ze mną organizują pracę duszpasterską w parafii. Spotkanie z grupą liturgiczną należało do jednych z pierwszych. Była bardzo burzliwa i żywa dyskusja, podczas której omawialiśmy liturgię i próbowali wspólnie zrozumieć, jak powinna być ona sprawowana w […]
Czytaj więcejMore TagKto się boi wolnego rynku?
(…) – Przejdźmy do zagadnienia bardziej kontrowersyjnego i chyba bardziej złożonego. Jeśli polityka podatkowa rządu faktycznie przybiera znamiona rabunku, to jakie (według księdza) mamy godziwe środki obrony i od czego one zależą? – Edmund Burke mówił, że dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili. Wszystkie więc próby uświadomienia ludzi o tym, jak działa polityka podatkowa rządu i dlaczego przybiera ona znamiona rabunku, są wskazane.
Czytaj więcejMore TagDroga do Lindy
Droga do Lindy w porze deszczowej. Teraz nie mam już wątpliwości, że zakup terenowego pickupa był niezbędny 🙂 Samochód został kupiony dzięki finansowemu wsparciu Miva Polska, Caritas Polska, Prokury Misyjnej Księży Werbistów w Pieniężnie i Rzymie oraz prywatnych dobroczyńców.
Czytaj więcejMore TagLinda – Boże Narodzenie 2011
W Lindzie jest 12 podstawowych wspólnot i 14 chórów. Przed pasterką śpiewali kolędy…
Czytaj więcejMore TagBoża sprawiedliwość
18 września 2011 – XXV Niedziela Zwykła A Iz 55,6-9; Flp 1,20c-24.27a; Mt 20,1-16a Karol Marks, dziewiętnastowieczny ekonomista i działacz rewolucyjny, uważał, że nakład pracy automatycznie nadaje wartość produktowi. Taki sposób myślenia przeczy zdrowemu rozsądkowi i musiał zaprowadzić marksistów na manowce. Wartość użytkowa chleba nie zależy od tego, czy ktoś go upiekł i włożył w jego produkcję swój czas, ale od tego, czy ktoś zechce go kupić, aby zaspokoić nim odczuwany głód. Marks z pewnością nie popełniłby takiego błędu, gdyby przeczytał przypowieść o robotnikach w winnicy. Ekonomia zbawienia W czasach Jezusa jeden denar stanowił pełne dzienne wynagrodzenie pracownika, które pozwalało […]
Czytaj więcejMore Tag